Mieszkańcy krainy Iorph przestają się starzeć w wieku kilkunastu lat i mogą żyć przez wieki. Pewnego dnia armia Mesarte najeżdża Iorph. Dzięki zbiegowi okoliczności jednej z mieszkanek, Maquii, udaje się uciec. W lesie znajduje osierocone ludzkie niemowlę. Maquia postanawia się nim zaopiekować. Opowieść nawiązuje do relacji, która ewoluuje między nimi, gdy Ariel dorasta, a Maquia nie.